Mieszkanka Coniewa: armatki hukowe nie dają spać
Dodano: 25 czerwca 2021; Jedna z naszych Czytelniczek za pośrednictwem aplikacji Wasz Sygnał zwróciła się do redakcji GoraKalwaria.net o poruszenie problemu dotyczącego używania armatek odstraszających szpaki przez plantatorów czereśni.
- Staramy się być wyrozumiali i już przyzwyczailiśmy się, że włączają te armatki całymi dniami, jednak w Coniewie gdzie mieszkamy (nie wiem jak w innych okolicach), niektórzy fantaści pozostawiają je na całą noc, nie dając innym mieszkańcom prawa do ciszy nocnej – opisuje problem mieszkanka Coniewa. - Może Burmistrz powinien całkowicie ich zakazać – dodaje.
Rzecznik górskokalwaryjskiego magistratu, Piotr Chmielewski wyjaśnia, że burmistrz, ani nawet Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie są organami właściwymi do rozstrzygania w kwestiach związanych z wpływem hałasu na ludzi. - Sprawa hałasu powodowanego przez armatki hukowe była już wielokrotnie rozpatrywana w urzędzie, jednak władze gminy nie mają podstaw prawnych do regulowania zasad ich działania (czy zakazywania ich używania) – przyznaje.
Chmielewski zaznacza jednocześnie, że właściciele armatek hukowych mają obowiązek przestrzegania powszechnie obowiązujących przepisów i norm. Wśród nich wskazuje na normy emisji hałasu, określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku, art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny, a także na art. 144 Kodeksu cywilnego zgodnie z którym właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą zespołeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
- W przypadku naruszenia ww. przepisów, istnieje możliwość wkroczenia na drogę postępowania cywilnego – czytamy w odpowiedzi od rzecznika Urzędu Miasta.
(mat)
Dodaj swój komentarz




Najnowsze artykuły
- Ważna droga w Łubnej doczeka się remontu
- Wystawa fotografii Wiktora Strumiłło na Zamku w Czersku
- Domy modułowe Mazowieckie – nowoczesne rozwiązania z Northouse
- Dłuższe życie Twojego PC – praktyczne porady dotyczące pielęgnacji
- Jak kancelaria prawna w Warszawie skutecznie rozwiązuje skomplikowane problemy prawne?
- Jak prowadzić biznes bez fizycznego biura
- Jak wybrać najlepsze parapety w Warszawie? Praktyczny poradnik
- Święta wielkanocne i wiosenne zwyczaje
- OAW. Nowy wariant po DK50
- Nowa DK79 nie przyspieszy dojazdu do Warszawy?
Ostatnio na forum
spod góry: Jeszcze żeby Mazowsze zabrało tę górę śmieci i oddało Warszawie.
Ważna droga w Łubnej doczeka się remontuNina: Może w końcu doczekamy się dalszej części chodnika .
Nowa DK79 nie przyspieszy dojazdu z Góry Kalwarii do Warszawy?mieszkaniec 2: Szczerze.
Jeżdżę tą drogą do pracy z Góry do Piaseczna prawie...
ŁUBIAŃCZYK: ...
Świetny występ Fighters Dojo na IKA European Junior Championship w Ostrowi Mazowieckiej!Prawda: Taka prawda ten klub fighters dojo specjalizuje się w ilości zdobywania...
Mr. X
Kolejna sprawa to zwierzęta pod ochroną. Pan Chmielewski chyba o tym zapomniał, bo podkreślił \"nie są organami właściwymi do rozstrzygania w kwestiach związanych z wpływem hałasu na ludzi\". W przypadku zwierząt chronionych GDOŚ chyba już jest właściwym organem.
Ktoś
Marek
Bóg Gniewu
z daleka
Xy
Mmm
@Bóg Gniewu
sprytne ?
Mieszkanka
Tod
Monika bartys
Bóg Gniewu
No właśnie, to jest polski charakter.
Po raz, skąd wiesz, że ja to chłop małorolny?, że w ogóle chłop?
Po dwa, że mam sad? , nie mam sadu, nie jestem rolnikiem/sadownikiem. Po prostu zwykła tolerancja i wyrozumiałość z mojej strony.
Po trzy, kiedyś nie było tyle szkodników jak np. szpaki (teraz jest ich zatrzęsienie), To zaburzenie w przyrodzie spowodował nikt inny tylko człowiek.
Po cztery, jest wiele innych hałasów i jakoś Ci nie przeszkadza?, np. ryczące motory (inaczej ścigacze) na drodze, a jak pies sąsiada zaszczeka to też problem?
Kaśka
ola
xd
o czym człowieku mówisz? mogę mieszkać w środku sadów, ale jeśli ktoś narusza polskie prawo, a mi to nie odpowiada, to mam się na to godzić?
Ja to ja
Kaska
Artur
Alf
Baśka
\"Zazdrość\" głupoty? Czy raczej chłop drugiemu nie przepuści i chłop, chłopka chce być Panem na włościach?
Jest granica pewnych rzeczy i zachowań. Chroń swoje owoce i swój zarobek, nikt Ci tego nie broni ale użyj swojej głowy do myślenia i nie wchodź innym na głowę.
Możesz założyć siatkę na drzewa, używać urządzeń naśladujących głos drapieżników itp.
Nie masz prawa truć mnie opryskami, które lecą na moją działkę, drogę, łąkę, las itd.
Mam prawo nie chcieć słuchać tego walenia, huku (w dzień i w nocy).
Mogę być chory, mieć małe dzieci, zwierzęta, bać się takiego hałasu.
Nie chcę być narażony na hałas w czerwcu. Uważam, że nie ma powodów bym był narażony dla twojego widzimisię na hałas w lipcu, sierpniu..
Nick
Radek